Witam,

Lubie zawsze jak wszystko jest jasne i klarowne, także tym którzy nie wiedzą wszystko wyjaśnię:)
Ostatnio jakoś straciłem zapał do ogame,ale było to tylko chwilowe:). Otóż energia zaczęła mnie rozsadzać i znowu stałem się rządny złomu;). No i od kilku ostatnich dni troszkę więcej ataków zacząłem robić.
Wszystko miało być piękne...Wczoraj planowałem nocny farming, tak więc wstałem po 4 w nocy i poslalem 16 slotów(dodam iż miałem kolokwium z rana także spałem tego dnia tylko 4h...),wróciłem posłałem napady znowu no i powoli planowałem popołudnie z moją nową dziewczyną;) więc chciałem czas wykorzystać na przyjemne z "pożytecznym" , Nadeszła godzina 15, skanuje sobie planetki a tutaj 1500 dt na planecie stoi w dodatku na planecie 20 000 000 surki. Banan na mojej twarzy zagościł w kilka sekund, szybkie liczenie, pierw owce, recki i 5 fal dofarmiania. Wszystko zgodnie z planem, gadule na gg ze Starką, i tylko nerwowe odliczanie...oby sie nie zalogował...no i faktycznie tak było. Farming zaczął lądować w różnych czasach, tak że ostatni lądował 10 minut po pozostałych 4...statki leciały i NAGLE...
KURWA CO JA ROBIE...PRZECIEZ TA PLANETE 3X ZJECHAłEM W NOCY:-(...no i ... co zrobić, razem poszło tego 9 ataków w ciągu 24h, myśl spotkania dziewczyny, która muszę przyznać kręci mnie jakoś wyrzuciła mi ogame z głowy. Godzina 20 z hakiem... telefon od wiliego, patrze na konto... BAN.

No cóż, reasumując czuję się jak struty,ale takie życie, moja wina, więc przepraszam was wszystkich-please forgive me.

Wasz dyktator LONGER MAREK MARECKI